piątek, 13 listopada 2020

Zwolnienie z Azkabanu - wielki powrót!

Dzień dooobry!


Witam Was, o zgrozo – po 2 latach, 6 miesiącach i 29 dniach. Zanim wycelujecie we mnie Avadą, dajcie mi tylko coś powiedzieć!

Przepraszam. Kolejny raz Was przepraszam. Zniknęłam na długi czas. To nie tak, że o Was zapomniałam. Pamiętałam o Was cały czas ♥

Ciągle czytałam przychodzące komentarze i wiadomości z zapytaniem o powrocie. Ile razy się uśmiechałam do samej siebie widząc tak cudowne wpisy!

Wiecie co, tak między nami i bardzo szczerze to się bałam. Bałam się powrotu, że nie podołam, że nie udźwignę tego.


Narkotyka prowadzę już od prawie 8 lat, jejku jak ten czas minął! Pamiętam te początki – był to cudowny czas. Te dreszcze, kiedy rozdział był publikowany i tylko czekałam na Waszą reakcję. Z biegiem czasu, po kilkukrotnym przeczytaniu od deski do deski bloga, widziałam swój rozwój w tej historii. Dopiero w okolicach 40 rozdziału zauważyłam dojrzałość z przekazu, rozdziały były bardziej przemyślane. Wierzcie mi, albo i nie ile razy patrzyłam na ekran telefonu z zażenowaniem, co ja wypisywałam w tym 2013 roku! O Merlinie! Impreza w dormitorium Gryfonów – jaki wstyd, a scenka, w której Hermiona zerwała z Seamusem? Chyba jeszcze gorsza…

Wybaczam to sobie tylko młodym wiekiem w tamtym okresie :)


Każdy z nas musi przez coś przejść by dojrzeć. Dostałam parę kopniaków w tyłek, parę ponagleń, gdzie są kolejne rozdziały. I tak o to dzięki Wam wszystkim, i każdemu z osobna znów tutaj jestem. Dziękuję za wsparcie, które mi dajecie! ♥

Dziękuję również Rickmanickiej, która od 8 lat wciąż pokłada we mnie wiarę, że dam radę udźwignąć Narkotyka, oraz za ogrom motywacji ♥


To jak? Zakończymy raz, a porządnie historię Hermiony i Severusa? Przejdziemy przez to razem? :)

W tym momencie będę potrzebowała jeszcze bardziej Waszego wsparcia w misję, którą sobie wyznaczyłam. Pomożecie mi?



Wiecie co? Tęskniłam za Wami!

Z ogromną radością i dumą mogę w końcu to napisać:

  Całuje Jazz ♥




11 komentarzy:

  1. Oj to studia chyba będą musiały poczekać, bo mam nowe plany na weekend - ponowne przeczytanie Narkotyka ❤
    Kocham, twoja Toś ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kochanie to szykuj się, bo nowy rozdział będzie już na dniach! Mam nadzieję, że pozytywnie Cię zaskoczę 🙈

      Całuje,
      Jazz ❤

      Usuń
  2. Kolokwium we wtorek??? Kto by się tym przejmował..?
    Jazz wróciła 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha ❤ miło mi widzieć Ciebie tutaj! 😊
      Trzymam mocno kciuki, wiem, że świetnie sobie poradzisz!

      Ściskam,
      Jazz ❤

      Usuń
  3. Kto mówił, że JAZZ WROCI? NO KTO. JA. JAM MÓWIŁA. Nie dlatego, że Ci co jakiś czas spamuje i zawracam głowę, ale dlatego, że wiedziałam, że jak coś zaczynasz to prędzej czy później to skończysz. MÓWIŁAM, ŻE WRÓCISZ!
    Sprawa jest prosta, Ty i ja byłyśmy baaardzo młode te 8 lat temu (Chryste Panie ile my się znamy 🤯), więc to naturalne, że z perspektywy czasu wiele rzeczy zrobiłybyśmy inaczej. Ja z żenady usunęłam mój poprzedni blog, ale czułam taką potrzebę zrobienia tego lepiej już jako myślący inaczej, dorosły człowiek i wiem, że na początku będzie Ci trudno wrócić, nie będzie Ci się chciało, zwątpisz nie raz czy to ma sens, ale dam Ci dobrą radę - musisz zagryźć zęby i przetrwać kryzys, bo potem już będzie tylko lepiej, znowu wejdziesz na fale, znowu Ci to zacznie sprawiać radość.
    Ja jako stara weteranka oczywiście oczekuję, kontakt mamy, także ze wszystkim od razu do mnie pisz - jakbyś zwątpiła, jakbyś nie wiedziała jak ten rozdział ugryźć - damy radę. Powiedziałaś A, więc ja Ci pomogę dokończyć alfabet 😂
    Dziękuję za miłe słowa, kłaniam się 🤙🏻
    Nawet nie wiesz ile mam radości pisząc znów ten komentarz tutaj 😂
    Buźka i jesteśmy in tacz 😂💞

    Rickmanicka

    proces-fanfic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dobra, udało Ci się w dużej mierze mnie tu ściągnąć! Hahah 😁

      Wiem, że będzie ciężko, wiem również, że będzie taki moment, kiedy mogła mieć chwilę słabości, będę chciała to rzucić, zapomnieć i nigdy nie wracać do tego 😏 Wiem też, że dzięki osobą takim jak Ty, razem przez to przejdziemy i tak szybko się Ciebie nie pozbędę! ♥

      Dziękuje za komentarz, który sprawił, że nie mogłam przestać się szczerzyć do telefonu 😁

      Ściskam mocno,
      Jazz ♥

      Usuń
  4. Piszę ten komentarz 10 raz i dalej nie wiem co powiedzieć....
    AAAAAAAAA!
    Boru Szumiący, Merlinie łaskawy! Jazz wróciła! Prawie o 2 w nocy mnie tknęło, żeby tu zajrzeć i autentycznie wydałam z siebie dźwięk mocno niepokojący. Lecę czytać co masz do powiedzenia, bo przeszłam od razu do komentowania 😅
    Zaraz wracam 😂❤

    OdpowiedzUsuń
  5. Ha! Uważam, że warto było tu wracać i męczyć Cię komentarzami! Nic się nie zmieniło, kocham narkotyka nadal❤ Wiele się u mnie zmieniło przez te lata 😂 Skończyłam liceum, poszłam na studia... blogspot zdążył umrzeć zastąpiony wattpadem :( Jedno jest stałe i niezmienne - jak zobaczyłam że Ty żyjesz to wyskoczyłam z łóżka i odtańczyłam taniec zwycięstwa :D Tak bardzo bardzo tęskniłam! Czyli jednak w tym pieprzonym 2020 roku wydarzy się coś dobrego! Teraz nie zasnę, biegnę czytać wszystkie rozdziały od nowa. Jutro na szczęście pierwsze wykłady mam o 15
    Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie dobrze! Gdzie byłaś jak Cię nie było?! Kupę lat się "nie widziałyśmy" :( Do przeczytania, mam nadzieję że niebawem!
    Pozdrawiam cieplutko, Ania ❤
    P.S AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA, WRÓCIŁAŚ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aniu! Cieszę się, że jesteś i wciąż tutaj zaglądasz, pomimo upływu czasu, wciąż pokładasz we mnie nadzieję 🤗
      Mam nadzieję, że udało Ci się przebrnąć przez początkowe rozdziały, czuję się mocno zażenowana czytając rozdziały z 2013 roku, mam nadzieję, że dałaś radę! 😏
      Sama odczułam na swojej skórze, że dużą popularność osiągnął wattpad. Ja mimo wszystko mam sentyment do bloggera, ale poszłam również za duchem czasu i tam też można mnie znaleźć ♥
      Co się działo u mnie przez ten czas? Dużo, oj dużo. W tym roku obroniłam się, kończąc studia licencjackie. W czerwcu przyszłego roku, kończę dodatkowy kierunek, który rozpoczęłam będąc jeszcze na studiach, a co po tym? Ruszam na północ Europy 😊
      Oczywiście, że niebawem! Rozdział do piątku powinien już być, może nawet dziś, albo jutro - zobaczę jak się wyrobię, z innymi sprawami jeszcze. Również chcę Cię zaprosić na mojego drugiego bloga, gdzie również wracam i równocześnie z Narkotykiem tam też pojawi się nowy rozdział.

      Ściskam mocno, do następnego,
      Jazz ♥

      Usuń
  6. Super,że do nas wracasz 🙂 życzę wytrwałości w pisaniu, bo świetnie to robisz. Masz talent.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Strasznie się cieszę, że coraz więcej osób wraca na Narkotyka, po tak długiej przerwie 🤗

      Ściskam mocno,
      Jazz ❤

      Usuń

Każdy komentarz, uwaga czy spostrzeżenie znaczy dla mnie bardzo dużo i pobudza Pana Wenę, który czasem bywa leniwy :)