Piątkowy
wieczór zbliżał się wielkimi krokami. Kiedy wybiła 20, cały
pokój był zapełniony. Chwilę potem przez portret weszła para,
która była uważana za „najsłodszych zakochanych” w szkole.
Seamus mocno gestykulował rękami, a Hermiona odrzucała co chwilę
włosy do tyłu. Młodzi czarodzieje stanęli na środku pokoju i
starali się, aby ich słowa trafiły do każdego Gryfona obecnego w
Pokoju Wspólnym.
-...
i wtedy Mózg poznał jego rodzinę! - krzyknął szczęśliwy
chłopak, na co kilku młodszych czarodziei odłożyło grę w szachy
i zaczęło się przysłuchiwać.
-
Kochanie ale oni mieszkali w puszcze po groszku! - oburzyła się
ciemnowłosa dziewczyna.
-
Czy to ma jakieś znaczenie? Byli szczęśliwi!
-
Ale mieszkając tam łamali wiele praw BHP na przykład...
-
To nie jet ważne. Och... a pamiętasz, jak w niedzielny poranek
oglądaliśmy ich?
-
Ta bajka, to było zło...!
-
Kochanie, a ty co oglądałaś, hmm...?
-
Kaczora Donalda! Haha... - zaśmiała się na wspomnienie.
-
To było nienormalne.
-
Co? Czy ty uważasz – pogroziła mu palem. – Że to nie była
piękna bajka?
-
To było dziwne, Miona. Jakaś kaczka spada z wieżowca i po chwili
przypomina sobie, że nie umie latać. To nie normalne – pokiwał
głową, dodając sobie racji.
-
A jakieś dwie, laboratoryjne myszki, co próbują przejąc władze
nad światem, były dobre?
-
No jasne! Już myślałem, jak będę na szczycie władzy, kiedy ich
oglądałem, haha – wyprostował się dumnie, a kilka dziewczyn
westchnęło. Hermiona zmroziła je wzrokiem, którego nie
powstydziłby się sam Bazyliszek.
-
Ale w każdym odcinku Mózg ma plan i co? Nic.
-
Te jego plany są właśnie najlepsze!
-
Już wolę Pinkiego, był taki słodki, te oczka...
-
Hermiona! Ale on był głupi.
-
Pinki nie był głupi! To Mózg był nie fajny.
- Kiedy
nad światem zapanuje mądra mysz, to wtedy ludzie będą zmuszani do
poniżających rozrywek!
- W
Disneylandzie, kochanie?
-
Tą kwestie można obmyślić – w pokoju panowała cisza. Seamus
pstryknął palcami dając jej sygnał.
-
Ale i tak Pinki był słodki – powiedziała, uroczo trzepocząc
rzęsami.
-
Hermiono, skarbie, chyba nie chcesz mi powiedzieć, że twoim zdaniem
Pinki jest lepszy niż Mózg?!
-
No... tak – posłała mu słodki uśmiech. On się załamał. Całe
życie myślał, że ta oto kobieta będzie szła za nim, razem
chwaląc Mózga.
-
O nie...! Chyba mam migrenę – złapał się teatralnie za głowę.
-
Nie dogadujemy się kochanie – w tle można było usłyszeć
przyśpieszone bicia serc, kilku młodych dziewczyn.
-
Bardziej nadajemy się na... przyjaciół, Hermiono – wszyscy
patrzyli na nich. Hermiona zauważyła kątem oka, jak Ron macha ręką
przed oczami siostry, wielce rozżalony, nic nie rozumiejąc.
-
Zrywam z tobą Seamus... jak Eric zrywał ze Stephanie, albo Brook z
Ridgem.
-
Ej... ale to było w 5000 odcinku. A my jesteśmy w 40. Miona no...!
-
Kochanie, tak już bywa – wzięła go pod ramię. – Chodź mój
przyjacielu, musimy przejrzeć komiksy!
-
A wiesz, że moja mama upiekła nam ciasteczka! Czy ona nie jest
kochana?
Zniknęli
na schodach prowadzących do dormitorium chłopców. Wszyscy w Pokoju
Wspólnym odczekali 2 minuty i zaczęły się gorące sensacje.
Gryfoni byli w ogromnym szoku, że zerwali ze sobą. Ron był jakoś
dziwnie smutny, myślał, że poleje się trochę krwi.
Lavender
Brown „psychofanka” Seamusa dostała wytrzeszcz oczu na
informację. Uśmiechnęła się mściwie do Parvati. Ginny razem z
Harrym i Ron'em, posłała im ostrzegające spojrzenie. Ron, jeszcze
na dodatek obracał w palcach swoją różdżkę. Pannie Brown,
natychmiastowo zniknął z twarzy głupi uśmieszek, a pojawił się
wymalowany strach. Od pamiętnego, piątkowego wieczoru, Seamus
Finnigan jest wolny i nie będzie się ukrywał przed jego
psychofanką, panną Brown.
***
Minął
tydzień, odkąd Hermiona i Seamus zerwali. Szkoła żyła tylko tą
jedną wiadomością. Chodziły najróżniejsze plotki dlaczego
zerwali; od poglądów „politycznych”, aż po smaki herbat.
Hermiona dowiedziała się przypadkiem, że podczas zerwania rzuciła
w Seamusa tortem truskawkowym, prosto w twarz. Seamus z kolei był w
szoku, że Hermiona podobno przywiązała się łańcuchem do niego i
nie chciała być jego przyjaciółką, tyko dziewczyną. Przez
kolejne dni siadali wieczorami razem w salonie i śmiali się z
plotek, jakie chodziły po szkole na ich temat.
***
Mistrz
Eliksirów, otworzył drzwi i wpuścił podopiecznych swojego domu
oraz hołotę, zwaną potocznie przez uczniów i nauczycieli,
Gryfonami. Sam zajął miejsce przy swoim ołtarzu i zmroził
ich spojrzeniem. Uwielbiał ten stan, kiedy widział
ich przestraszone miny. Wypuścił ze świstem powietrze, a
kilku uczniów zadrżało. Nie wiedział czy jego niepowtarzalny
urok tak działa, czy jest taki mroczny.
Na
dzisiejszych zajęciach mięli uwarzyć eliksir zmieniający kolor
włosów. Nie rozumiał, dlaczego ten temat wywołał dzikie
poruszenie wśród uczniów. Rzucił ciętą ripostę i w klasie
nastała cisza. Posłał swój mroczny uśmieszek, jako
wyraz wygranej.
Kiedy
każdy był zajęty swoim eliksirem, zasiadł w fotelu i przyjrzał
się każdemu po kolei. Najdłużej wpatrywał się w ostatnią
ławkę. Dla zmyłki patrzył się na Pottera w akcie mordu, jednak
jego wzrok uciekał do ciemnowłosej dziewczyny koło niego.
Panna-Wiem-To-Wszystko, działała na niego, jak narkotyk. Patrząc
na nią, odczuwał ulgę. Kiedy jej nie było, ręce mu drżały, a
obrazy w jego głowie pokazywały tyko ją. Mógłby się w nią
wpatrywać minutami, a na jej nogi... godzinami. Aby nie było
podejrzeń przeniósł swój wzrok na Weasley'a. Jednak jego umysł,
był o dwa miejsca od chłopaka. Wiele myślał o tej dziewczynie,
praktycznie młodej kobiecie i pełnoletniej czarownicy. Nie
wiedział, jak to się stało, ale ten Szkolny Nietoperz chyba się...
zakochał.
***
Sala
Eliksirów stała się nie do poznania. Pomimo tego, że było tu zimno i obskurnie, furorę robiły nowe fryzury uczniów. Każdy wypił swój
eliksir, a jego włosy przybrały kolor i fason, o jakim
pomyślał.
Profesor
Snape przez moment pomyślał, że jest tu obecny jego „kolega po
fachu” - Lucjusz Malfoy. Jednak Draco podszył się pod ojca, a
jego „nowe” długie włosy, pokazywały młodszą wersję pana
Malfoy'a.
Oparł
się o skraj biurka i obserwował wszystko i wszystkich. Przed jego
oczami przeleciał kosmyk blond włosów. Właścicielka tej fryzury,
jak na złość, stała tyłem do niego. Miała długie, blond włosy
sięgające za łopatki. Chwilę potem czarownica się obróciła, a
ich spojrzenia się spotkały. Severus nigdy nie widział tak pięknej
istoty. Ten anioł rozchylił lekko wargi, a z ich wnętrza, wydostał
się cichy chichot.
-
Co tak panią bawi, panno Granger? - zapytał złośliwie.
-
Nic takiego, profesorze – odpowiedział złotowłosy anioł i
odszedł. Snape czuł, jak złość w nim pulsuje. Musiał się a na
kimś wyżyć. Na jego szczęście ujrzał chłopca .
-
No, no. Potter – zacmokał. – Lepiej wyglądasz w zielonym, niż
w tym buszu, co miałeś przed chwilą na głowie. Jakie to smutne,
jutro znów będę musiał to oglądać – powiedział jadowicie.
-
Potter wybiera się na wybieg! - rzucił Malfoy.
-
A ty, tymi kudłami będziesz zamiatał podłogi, gamoniu! - warknął
Weasley, który miał śliczne afro.
-
Panie Weasley, cóż za słownictwo – rozległ się cichy, ale
jadowity głos. – 10 punktów od Gryffindoru – powiedział od
niechcenia. Zadzwonił dzwonek, a wszyscy udali się do wyjścia.
Machnął różdżką zamykając prze nosem drzwi Zabini'emu –
Jutro macie test, przypominam wam. Z całych 5 lat... waszej owocnej
nauki. Ten, kto dostanie Wybitny, nie będzie robił następnego
wywaru, który uprzedzam, jest skomplikowany... - dodał na koniec
cichym tonem. Zauważył, jak Panna-Wiem-To-Wszystko na słowo „
skomplikowany” wyprostowała się dumnie. Nauczyciel posłał jej
mroczny uśmieszek, a ona spuściła zawstydzona, wzrok. Machnął
różdżką wypuszczając uczniów, a sam zniknął w cieniu,
prowadzących do jego prywatnych kwater...
-
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - -
Witajcie
kochane Misiaczki ♥
Rozdział
dedykuję Rickmanickiej oraz Cyzi za pomoc w rozdziale ;**
Mam
dla was małe co nieco :D W poniedziałek mnie nie ma. Jazz robi
sobie wakacje... nawet nie wiem na ile. Będzie spontan ;3
Informacje
o NN zostawcie w zakładce „spam”.
Jakoś
szkoda mi zostawiać Seamusa i Hermiony. Byli tacy słodcy... och :c
nigdy wiecęj pisania komów na telefonie. już sobie taką ładną litanie napisałam, a tu nagle wstecz. dupa maryna..
OdpowiedzUsuńno a więc, nareszcie rozdział.!! o mamo, warto było czekać. podtrzymuję moją opinię, że piszesz najbardziej kulturalne zerwania, evaa.
ano i płacisz mi za psychiatryka, bo jak przeczytałam o torcie i łańcuchach, zaczełam śmiać się jak niedorozwój xdd. dziedzienki.
Draco, jako Lucjan.. hmm. wyczuwam orgazmy Cyzi. hahahaha xdd. czy ja już pisałam Ci, że kocham twoje teksty? "kumpel po fachu" - ko cham Cie. XDD. Potter zielonowłosy - tyś wzorem wszelkich cnót. i tak cje nje lubje.
Hermionka jako blondyna. no popacz, czemu wyobraziłam sobie Lucjana z twarzą Granger? mózgu, przestań.. xdd.
oesu. Nietoperzo-dobra-dupa się zakochał? nie skomentuje.. nie mam wyrazu, który opisze tą słodycz. omnomnom. bożebożebożenko..
czeekam na jakąś akcje między Severuskiem i Hermioną. po prostu mnie wykręca z ciekawości, czo tam kiełkuje..
chcem nastepne rozdziały. i nie żeby coś, ale chce je już. zjedz sobie pijanego misia, czy cos.. ale kce akcje odpowiadającą tym słoodkie arty *-*.
nie zostawiaj mnie.. nie zostawiaj mnie bo.. czarne, smutne niebo, pusto jest i źle.. nie zostawiaj mnie. - tak. tylko tyle mam do powiedzenia, co do Twojej niesubordynacji. dlaczegóż mi nie powiedziałaś, że kaś jedziesz ?! . no foch.
dobsze, bo przynudzam ;x. rozdzial był cud miód malina.. sam seks. wiecej. z utęsknieniem czekam na nastepneee. błagam nie kazuj mi długo czekać ;c
życzę Ci udach wakacyji. <33. i potopu weny ! \m/
Haha... ty masz zawsze jakieś problemy :D
UsuńDlaczego i jakim prawem gdy czytam Twoje komentarze muszę wylądować na podłodze tarzać się ze śmiechu? O.o
Ajć... jak mi miło! Chyba powinnam pracować razem z ekipą Mody na Sukces. Dzięki mnie te zerwania były by lepsze ;3
Wiesz... pieniędzy to ja nie mam xd Mogę Ci podrzucić to coś dzięki czemu Twoja główka będzie miała odlot! :D
Wiesz, też się teraz o Cyzię boję haha... xd
Aajajaj...! Wiem, że mnie kochasz uuu... to miłe ♥
Hermiona jako Lucjan... to zabójcze! :D
No kiełkuje... tylko potrzebuje ogrodnika aby chwastów nie było z tego później xd
Oj... mój obrazek ;p Wiesz już niedługo... Masz rację trzeba Miśka wpierdzielić to może już w kolejnym rozdziale będzie obrazek do rozdziału haha... :D
Nie zostawię Cię... nie opuszczę cię! Ale mogę być mentalnie z Tobą! :D Dobra na gg o tym pogadamy... xd
Potop! Masz kółko? Xd
Całuski! ♥
Wróciłam z Krakowa, zasiadłam przed kompem, a tu dwa rozdziały!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy;)
Szkoda, że nas opuszczasz... (chwilowo, ale opuszczasz).
Co do treści : Cudeńko!
Ten eliksir mnie rozwalił, Ron i afro, Harry przynajmniej miał włoski pod kolor do oczu:)
Pozdrawiam, Wenki i miłych wakacji.
P.S. obiecałam, że zdradzę swoje imię, prawda?
Patrycja;)
Spokojnie wrócę, jak się nie połamie, nie utopie, rekiny, pijawki, rybki mnie nie zjedzą i ktoś mnie nie porwie i zakopie... to WRÓCĘ! ♥
UsuńW moje główce Harry wyglądał tak ślicznie och... ^.^
Haha....! Yeah :D I mam imię, o yeah, o yeha! Xd Miło mi Partycjo ;3
Buziaki ;**
złego diabli nie biorą;P
Usuń"The Pinky, the Pinky and the Brain, Brain, Brain, Brain" - nie mogę przestać tego śpiewać! XDD
OdpowiedzUsuńNie ma co, świetny sobie temat na zerwanie wybrali! ;D
"Hermiona podobno przywiązała się łańcuchem do niego i nie chciała być jego przyjaciółką, tyko dziewczyną. " Hhahahahhhahhh xD To mnie umarło! Wyobraziłam sobie tą scenę *^*
Hmm.. Pewnie Hermiona dostanie wybitny. Może przyrządzają moocny wywar miłosny i Snape po prostu nie chce, żeby Hermiona go zrobiła? O>O
Sorry, moje wymysły :D
Ron & afro <3
MERLINIE, JAK ON PIĘKNIE MUSI WYGLĄDAĆ! ;3
Draco zamiata kudłami lochy xD
Jakby to musiało wyglądać :D
Harruś w zielonych włosach i Aniołek też mi się podobają.. ;]
I Snape zakochany, to coś nowego z kolei... Nie mogę się doczekać... :3
Przepraszam, że taki nieogarnięty komentarz, no ale, jestem wesoła niczym pszczołaa... O.O
Naprawdę wybacz mi to.
I właśnie, nie utop się na wakacjach, miłych życzę!
xoxo
* to mnie zabiło..
UsuńJejku... ja też zaczęłam śpiewać... Matko! :D
UsuńWidzisz jacy oni są kulturalni... nie było wyzwisk ani nic xd
Zabiło... buha ha :D
Sama nie wiem co zrobią za eliksir... teraz to pojechałam :D
Wesoła niczym pszczoła... Boże jebłam kolejny raz! Xd
Ja lubię Twoje nieogarnięte komentarze... haha! ;)
Jak się nie utopię to będzie super! Buziaki ;**
Jebłam, kwiczę i już nie wstanę.! Hah po raz kolejny dzięki tb mam ogromnego i przepysznego banana na ryjku ;x "Przepysznego".? o.O Dobra, mniejsza o to xd
OdpowiedzUsuńZerwanie Seamusa i Hermi...Nie no nie wyrabiam. Skąd ty bierzesz takie zajebiste pomysły.?! No skąd.?! Ja się pytam.! xd
Sev się zakochał.! Sev się zakochał.! On naprawdę się zakochał.! Ippppp Merlinie.! ^.^
Aaaaa Jazzz.! Czemu tak krótko.?! Rozpaczam :_:
Jam chcieć więcej.!
No, ale... ;d
Czekam z niecierpliwością na nn <33
+Udanych wakacji życzę.! ;*
Pozdrawiam i całuję : To$ka
Cieszy mnie, że masz przepysznego banana na twarzy mniam.... ^.^
UsuńTo nie było takie proste. Potrzebowałam pomocy moich kochanych bloggerek ;** I wyszło! Xd
Każdy jest zdolny do miłości... och wzruszę się zaraz ♥
Nie smutaj... jak wrócę jeśli się nie utopie to kolejny rozdział powinien być dłuższy :D
Dziękuję i Tobie tez życzę udanych! ;3
Całuski ;**
Fajny pomysł na zerwanie. ;d Przypomniałaś mi Mózga i mam na niego ochotę. xd
OdpowiedzUsuńKrótki rozdział, a taki piękny. <3 Teraz będę myślała, co dalej.
Postrach szkoły się zakochał! O tak, yeah, liczę teraz na to, że wyzna to teraz blond Hermionie. ;d Jakoś nie potrafię sobie ją wyobrazić z takim włosami. Ha ha. I do tego Draco jako Lucek. ;d
No więc, czekam na nn i miłych wakacji. ;*
Oglądnij! „Móżdżku co będziemy robić jutro...? To co zawsze Pinki. Spróbujemy przejąć władze nad światem!” :D
UsuńPiękny? Jej... dziękuję ;**
Trzeba poczekać na wyznanie, jeśli nastąpi w ogóle hehe xd
Ale mówię, Draco wyglądał bosko w tych włosach! ♥ Ciacho nie z tej ziemi! ;3
Dziękuję. Tobie też życzę udanych wakacji i buziaki! ;**
Pozdrawiam z fona ktorego njenawidze bo palce mi zawsze trafiaja w zla litere i dupa.. wiec na wstepie sorry :c
OdpowiedzUsuńNooo, czyli jednak moj ogar z Hanny Montany sie przydal? XDDD ciesze sje XDDD
FAJNIE ci to zerwanie wyszlo :D
Dziekuje pieknie za dedykacje :3
Malo, malo, czuje niedosyt. Za malo Severusa z Hermiona. Daj mi wiecej :c
Czekam z niecierpliwoscia na next!
O Ty zla... nie ma Cie w pon. A ja w tedy wstawiam epilog ;__; no trudno :c
Hahah XDDD milego "spontana" :D tzn. Wolnego :D
Pozdrawiam.
Telefon to narzedzie szatana
Amen
Kosmitko ^.^ Też Cię pozdrawiam! Mówię Ci. Telefon to zło xd A w Twoim Czarny Pan maczał palce :D
UsuńNo jasne, że się przydał! Teraz jak mój rozdział wygląda bosko ^.^
A nie ma za co :)
Będzie więcej Seva, spokojnie kochana ;3
Taa... spontan na całego! :D
Całusy ;3
Hahaha, ale to było zajebiste :D
OdpowiedzUsuńEpicko Ci to zerwanie wyszło XD
"- Mózg jest lepszy od Pinkiego.
- Wcale że nie!
- No to zrywam z Tobą. -.-" XD
Mnie się strasznie podoba, jak nie ma tak dużo Severusa i Hermiony a trochę więcej innych wątków. Jakby nie patrzeć, fanką tego połączenia nigdy nie byłam xD
Wyjeżdżasz w poniedziałek? Pacz, ja we wtorek xD
Gdzie jedziesz? Spontan czy w jakieś określone miejsce? xD
Ja na obóz konny, gdzie będę tylko patatajać :3
"Hermiona podobno przywiązała się łańcuchem do niego i nie chciała być jego przyjaciółką, tyko dziewczyną. " - Merlinie, to mnie zabiło XD *^*
Draco będzie wycierał swoimi blond kudłami podłogę w sali do eliksirów, kocham XD
Ron musiał świetnie w afro wyglądać. Ron we wszystkich wygląda świetnie *^*
Czas, żeby się pochwalić. Gdy już utraciłam nadzieję, w magiczny sposób odnalazłam utracony wcześniej naszyjnik z Insygniami Śmierci XD
Ave ja :3 xD
Wesołych wakacji życzę, miłego pobytu tam... Gdzieś tak, gdzie jedziesz xd
Całusy, pa ^^
Ajć...! Dziękuję ślicznie ;3
UsuńInni nie będą zadowoleni jak będzie mniej Sevmione a ty będziesz akurat szczęśliwa! :D
Moje gratulację! Gdzie leżał? Xd
Aż tyle rzeczy Ci się podobało hue hue ;3
Jejku ale nieogarnięty ten komentarz i taki krótki, staczam się -.-
Buziaki ♥
Pinki i Mózg? Dobre... myślałam, że pęknę ze śmiechu przed laptopem. Ostatnio przeczytałam już cztery blogi o Severusie i na całe szczęście wpadłam na Twój. Uff.. będę miała co poczytać. Jak na razie przeczytałam ten rozdział, ale dziś wieczorem z pewnością uzupełnię całą resztę i napiszę komentarz. Ale już teraz mogę powiedzieć, że Severus wyszedł ci zdumiewająco autentycznie.. on i te jego sarkastyczne i zgryźliwe żarciki :-) Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału i mam nadzieję, że będzie bardzo dużo Hermiony i Severusa.. Pozdrawiam. A jak będziesz nie miała co robić to wpadnij do mnie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, za miły komentarz! ;**
UsuńNikt mi nigdy nie powiedział, że Sev wychodzi mi autentycznie. Merlinie dziękuję Ci! ;3
Myślę, że poprzednie rozdziały przypadną Ci do gustu.
Wpadnę, jak wrócę ze spontanicznego wyjazdu :d
Buziaczki ♥
Rozmowa naszej hogwardzkiej (byłej) parki była Epicka. Chichotałam jak psychiczna XD To na żywo musiało by wyglądać nieziemsko, już sobie wyobraziłam :D
OdpowiedzUsuńOsz w mordkę...Sevcio połapał się, że prawdopodobnie się zakochał o i Hermiona jest już wolna...tylko działać ;)
Czekam na nn i wybacz, że kom taki króciutki, ale to z braku czasu :/
Pozdro i weny
POISON
No jasne, że to wyglądało nieziemsko! Ja mam kamerki i wiem co w Domu Lwa się wyprawia... xd
UsuńTa musiałam tylko doprowadzić do zerwania... i potem och i ach :D
Rozumiem wszystko kochana :3
Całuski! ;**
znowu dedyk dla mnie... Czuje sie taka zaszczycona i taka fejmys. Rozmowa seamusa i miony, berchtalam sie jak glupia na zajecich teatralnych. Xd kaczor donald. <3 Snape, Snape, Severus Snape sie chyba zakochal w Hermajni. Oooo jak uroczo no żesz ja nie moge nietoperz z lochow sie zakochal. Toz to cud jest jakis. Rozdzial byl cudny. Wybacz ze tak krociotko, ale mam tylko chwile na skomentowanie, bo na razie jestesmy na plazy i mam czas. Musze zlapac cie na gg i opowiedziec ci o moim inteligentnym chodzeniu po schodach. :3 wybacz bledy, komorka. Caluje Cyzia. :*
OdpowiedzUsuńKochana ty jesteś taka fejmys :D
UsuńCzy to takie dziwne? Miłość nie wybiera... xd Rusz swój tyłek i wejdź na GG. Mamy bardzooo dużo rzeczy do omówienia :)
Buziaki ;*
Rozdział cudowny :D
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej, mam nadzieje że się bardziej rozkręci akcja. :D
Severus się zakochał! Łiii :D
O kaczątka i wszystkie słodkie zwierzątka... bardzo dziękuję ^.^
UsuńBędzie się rozkręcać xd
Całuski! ;3
Wybacz, że dopiero teraz komentuję, ale dopiero co wróciłam do Polski i szczerze, to nie mam na nic siły ;|
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się zakończenie, nie wiem czemu, na serio! Jakoś tak szybko zadziałało na moją wybujałą wyobraźnię, chyba tak to mogę ująć. Oczywiście nie odejmując nic całości! Ehh, jakoś nie mogę sklecić niczego sensownego, tak czy tak, podobał mi się ten rozdział i czekam na kolejny ;*
Buziorki :*
Jejka dziękuję bardzo! ;*
UsuńHehe... ja zawsze mam problemy by coś sensownie sklecić więc Cię rozumiem :D
Buziaki ♥
Świetny rozdział,naprawdę! Niesamowite,hmm.Lekcja eliksirów i zerwanie ;d Mocne to było.*u* Uśmiałam się przy tym.
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział<3
Kurcze... mam rumieńca, no...! :3
UsuńBardzo dziękuję i cieszy mnie to, że rozdział się spodobał. Uff.. :)
Całusy! ♥
:D
OdpowiedzUsuńTego komentaża nie da się rozpocząć inaczej jak od uśmiechu!
Jak dla mnie pięknie, ładnie - kolorowo
Mhm tak się zastanawiam wzorujesz się morze w niektórych zwrotach na Zmierzchu lub na innych powieściach?
poprzedni rozdział też mi się podobał tylko morze to o kiślu ....
Ale reszta cudne
Pozdrawiam
G.M